Kiedy nadejdzie szczyt epidemii COVID-19 w Polsce? Wskazuje na to polska symulacja
Kiedy nadejdzie szczyt epidemii COVID-19 w Polsce? Wskazuje na to polska symulacja Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Reklama.
10 lat temu zespół młodych naukowców, którym kierował Franciszek Rakowski, wówczas doktor fizyki z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego, stworzyli symulację epidemii choroby zakaźnej. Ta nie zainteresowała jednak rządu, mimo że projekt wsparł Państwowy Zakład Higieny.
Jak czytamy w "Polityce", "model Rakowskiego jest uniwersalny – bo opisuje rozprzestrzenianie się dowolnej choroby przenoszonej drogą kropelkową". Oznacza to, że po wpisaniu danych związanych z wirusem SARS-CoV-2 i wywoływaną przez niego chorobą COVID-19, otrzymalibyśmy symulację pandemii koronawirusa. A dokładniej - symulację rozprzestrzeniania się epidemii w Polsce: od miejscowości do miejscowości, od miasta do miasta.
Naukowiec podkreśla jednak, że nie są to pewne liczby. – Konkretne wartości zależą bowiem w ogromnym stopniu od efektów restrykcji, które będą włączane lub wyłączane w czasie najbliższych miesięcy – podkreśla. Dodaje jednak, że z pandemii najprawdopodobniej wychodzić będziemy przeplatając "okresy relatywnej swobody w kontaktach społecznych z blokadami".
Symulacja Rakowskiego ma również oszacować, jak sprawdziłyby się ograniczenia nakładane na konkretne regiony Polski. – Siłę państwa – służbę zdrowia, środki techniczne – koncentrowano by w regionach. Koszty społeczne i ekonomiczne pozostawałyby możliwe małe. Technicznie rzecz biorąc, uzyskujemy już wstępne wyniki, ale nie są jeszcze wiarygodne, więc nie chcemy mówić o prognozach – mówi Franciszek Rakowski.
źródło: Polityka