
Włosi już kuszą turystów na czas po pandemii. Na Sycylii dopłacą wam za wakacje
Trudno sobie w tym momencie wyobrazić zagraniczne wakacje - gdziekolwiek, nie tylko w słonecznej Italii. Władze Sycylii jednak już przygotowują się do otwarcia granic i zamierzają oferować vouchery, którymi częściowo opłacimy nocleg lub bilet lotniczy.

REKLAMA
Włochy były przez długi czas drugim, zaraz po Chinach, największym ogniskiem koronawirusa na świecie, potem nawet wyprzedziły w statystykach Państwo Środka. Do teraz we Włoszech wirusem z Wuhan zakaziło się niemal 200 tysięcy osób, a 27 tysięcy zmarło. Obecnie sytuacja jest w miarę ustabilizowana, a od 4 maja wadze będą luzować niektóre restrykcje.
Na powrót do sytuacji sprzed pandemii przyjdzie jednak poczekać jeszcze długo. Zwłaszcza jeśli chodzi o turystykę, z której Włochy w dużym stopniu żyją. Na stosunkowo atrakcyjny i hojny (pójdzie na to 50 mln euro) sposób przyciągnięcia gości z zagranicy wpadły władze Sycylii. Turyści będą dostawać vouchery, którymi opłacą co trzeci nocleg w hotelu, połowę ceny biletu lotniczego, a do muzeów wejdą za darmo. Szczegóły oferty, o której pisze "The Times", mają się wkrótce pojawić na stronie sycylijskiej organizacji turystycznej.