
Andrzej Duda obiecuje swoim wyborcom m.in. wyższy zasiłek dla bezrobotnych i "dodatek solidarnościowy" dla osób, którym pandemia odebrała pracę. Oprócz tego, program 500 plus i 13. emerytura mają być utrzymane. Propozycje skrytykował na antenie Radia Zet były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Dzisiaj mnożenie kolejnych obietnic, typowo wyborczych, że dostaniecie to, jak ja wygram, jest moim zdaniem awanturnictwem. Na to Polski nie stać.
Kwaśniewski stwierdza, że prezes PiS Jarosław Kaczyński nie chce przesuwać wyborów, bo będzie łatwiej wygrać teraz niż jesienią. – Wtedy może nastąpić kumulacja różnych negatywnych wydarzeń. Możemy mieć poważne kłopoty gospodarcze, może być większe bezrobocie, może być kłopot z finansowaniem programów społecznych i może być ocena tego, co się działo w czasie pandemii. To będzie dużo więcej krytyki niż dzisiaj. Jesienią będzie dużo więcej rozliczeń – podsumował.
