Reklama.
– W środę rano skieruję do Trybunału Konstytucyjnego wniosek z pytaniem, czy przesunięcie przeze mnie terminu wyborów prezydenckich będzie sprzeczne, czy zgodne z konstytucją – powiedziała Elżbieta Witek na antenie TVP.
Dodała także, że skierowała już pismo do Państwowej Komisji Wyborczej z pytaniem, czy jest w stanie zorganizować wybory 10 maja. To jednak może być trudne, zważywszy na ostatnie wydarzenia związane choćby z rezygnacją z pracy w komisjach okręgowych aż 61 sędziów. Część z nich wystraszył koronawirus, pozostałych zamieszanie polityczne wokół wyborów.
Przypomnijmy, że ustawa o głosowaniu korespondencyjnym jest cały czas w Senacie. Jeśli senatorowie zdecydują ją odrzucić, a później poprze to Sejm, na stole zostaną tylko dwie opcje: wprowadzenie klęski żywiołowej i przesunięcie wyborów lub organizowanie wyborów 10 maja w tradycyjny sposób. Ten drugi wariant, według komentarzy, które usłyszeliśmy we wtorek w Senacie, jest po prostu niewykonalny.
źródło: TVP