"Bądź łaskaw się odpier...ć". Daniel Olbrychski wspomina niełatwą współpracę z Angeliną Jolie
Bartosz Świderski
06 maja 2020, 12:22·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 06 maja 2020, 12:22
Danielowi Olbrychskiemu zebrało się na wspominki dotyczące współpracy przy filmie "Salt", w którym wystąpił razem z Angeliną Jolie. Podczas postprodukcji aktorka potraktowała go dość ostro. Zdaniem Olbrychskiego... była niewyspana.
Reklama.
W 2010 Daniel Olbrychski wystąpił w hollywoodzkiej produkcji "Salt" u boku Angeliny Jolie. Legendarny polski aktor, który w filmie szpiegowskim grał... Rosjanina, wspominał współpracę z gwiazdą w wywiadzie z Agatą Młynarską w ramach jej cyklu na Instagramie "Agata się kręci".
Okazuje się, że praca z Jolie nie należała do najłatwiejszych. "Kiedyś trzeba było dograć jakieś dwa zdania podsynchronów w filmie "Salt", który wcześniej nagraliśmy. (...) Ją ściągnęli w Los Angeles do studia, a ja u nas na Żurawiej byłem w studiu radia. U mnie była 12 czy 14 po południu, a tam o wiele godzin wcześniej – zaczął relację aktor.
Jak podkreślił Olbrychski, nie widział Jolie, a jedynie ją słyszał. – Słyszeliśmy reżysera i słyszałem Angie, a ona mnie. Chcąc być miłym, powiedziałem na oślep "You look terrific", czyli "Wyglądasz fantastycznie", chociaż jej nie widziałem. Na co ona: "Please be so kind to f...ck off", czyli "Bądź łaskaw się odpier...ć" - opowiadała ikona polskiego kina.
Skąd taka reakcja Angeliny Jolie? Według Olbrychskiego aktorka była zła, że musiała wstać o nieludzko wczesnej godzinie. – Potem dodała: "Ty wiesz, która godzina jest w Kalifornii? Musiałam wstać o trzeciej rano, żeby się zgodzić z tym cholernym warszawskim czasem" – wspominał aktor.
Mimo to Olbrychski wciąż nie może się nachwalić urody hollywoodzkiej gwiazdy. – Jest bezczelnie piękna. Kobiety mogą się w nią złośliwie wpatrywać, ale nie znajdą żadnej skazy w tej bezczelnej, niezwykłej urodzie – powiedział.