Mandaryna z synem podjęła wyzwanie #Hot16Challenge. Fani w odpowiedzi wytykają... wpadkę sprzed lat
Bartosz Świderski
21 maja 2020, 12:18·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 21 maja 2020, 12:18
Mandaryna, była żona Michała Wiśniewskiego, właśnie nagrała razem z synem utwór w ramach akcji #Hot16Challenge, a mimo to fani artystki wciąż nie mogą zapomnieć o jej wpadce z 2005 roku, kiedy piosenkarka zaśpiewała w Sopocie swój czołowy hit "Ev’ry Night". Widać jednak, że 42-latka sama śmieje się ze swojego nieudanego występu.
Reklama.
W wyzwaniu Solara #Hot16Challenge wzięli już udział m.in. Mata, Dawid Podsiadło, a nawet Andrzej Duda. Do akcji dołączyli teraz Mandaryna i jej syn Xavier. – Jeszcze będzie miło, jeszcze będzie dobrze, czekam na wasz odzew, zbieramy pieniądze – zarapowała piosenkarka.
Jej kawałek momentami nawiązuje do wydarzeń, jakie w ostatnim czasu miały miejsce w naszym kraju. Śpiewała o zawieszeniu lekcji w szkołach, a nawet o strajku przedsiębiorców. – Żeby się kręciło, żeby lepiej było, chociaż bardzo mnie wk*rwiło to, co się tu wydarzyło – słyszymy.
Fani artystki są zachwyceni jej wykonaniem, a także talentem jej dziecka. Pod teledyskiem nie brakuje jednak uszczypliwych komentarzy odnoszących się do jej słynnego występu w Sopocie. Wtedy artystka śpiewała z playbacku i nie do końca trafiała w dźwięk.
"A tak sobie myślałem o Tobie, znacie every night?" – napisał jeden z internautów. Mandaryna najwyraźniej ma do siebie dystans, ponieważ polubiła ten komentarz.