Na Mercedes wylała się fala
hejtu. Po jej stronie stanęły inne
influencerki, które często prezentowały się w ubraniach marki Veclaim. "Ja powiem krótko, nie oceniam ludzi za jeden czyn, ale za całokształt. I jestem dumna, że mamy w Polsce kogoś takiego, jak Jessie. (...) Mam ten
t-shirt i co jak co, ale mucha nie siada. Czy jestem zawiedziona komunikacją? Tak. Bo osobiście promuję produkcję w Polsce. Czy jestem zawiedziona jakością? Nie. Ale też wiem, że koszulka jest, jaka jest, bo jest w Polsce na kilku etapach zmieniana. Mało kto to rozumie –
powiedziała Nicole Sochacki-Wójcicka, czyli Mama Ginekolog na InstaStories.
UOKiK bada aferę z Veclaim od kilku dni
Hejt to nie wszystko, z czym będzie się teraz mierzyć słynna
blogerka. – Tutaj jest kwestia wprowadzenia w błąd, praktyka wyszła wprost. Przedsiębiorca już teraz ponosi daleko idące konsekwencje, m.in. utratę wartości marki, ale też negatywne konsekwencje ze strony rynku. W zeszłym tygodniu zaczęliśmy przyglądać się sprawie i po tym, jak przeprowadzimy działania w kolejnych tygodniach będziemy wiedzieli, czy jest to materiał na postępowanie, czy nie – powiedział "Money" Tomasz Chróstny, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.