Sejm głosami PiS odrzucił wniosek opozycji o wotum nieufności wobec Łukasza Szumowskiego. Nocna debata zamieniła się w awanturę, podczas której rządzący argumentowali, że aktualnie mamy... najlepszego ministra zdrowia w historii Rzeczypospolitej.
Za utrzymaniem Łukasza Szumowskiego na stanowisku ministra zdrowia głosowało 237 posłów Zjednoczonej Prawicy, przeciw było 213 posłów opozycji. Wynik głosowania był do przewidzenia, bowiem wiadomo, że rządzący mają sejmową większość. Obronienie swojego ministra było więc dla nich formalnością.
Kiedy więc posłowie opozycji wymieniali kolejne argumenty za tym, że Szumowski powinien pożegnać się z funkcją, przedstawiciele PiS kontrowali i przekonywali, jak bardzo minister sprawdza się w swojej roli.
– To najlepszy minister zdrowia w historii III RP. Ataki opozycji są skandaliczne i chamskie, a ten wniosek o wotum nieufności to klasyczny paszkwil – twierdził poseł Przemysław Czarnek. Z kolei sam Szumowski przekonywał, że wniosek o jego odwołanie jest "oparty na fake newsach".
Dodajmy, że wcześniej tego samego dnia Sejm udzielił rządowi Mateusza Morawieckiego wotum zaufania. Premier sam o nie wystąpił na prośbę prezydenta Andrzeja Dudy. Można to było odebrać jako próbę pokazania jedności obozu Zjednoczonej Prawicy, ale wielu Polaków oceniło ten ruch jako "spektakl". Wiadomo było przecież, że ekipa Morawieckiego zdobędzie poparcie sejmowej większości.