
Kiedy ruszała do Polski wiedziała, że będzie zimno i że mamy bogatą historię. Rodzina była zaniepokojona, bo na pytania – Gdzie będziesz mieszkać? Co tam jedzą? Czy znasz trenera? – odpowiadała "nie wiem" lub "nie". Sama potraktowała to jak przygodę. Po przyjeździe do Bydgoszczy Amerykankę Rachael Adams zaskoczyły nasze przepisy drogowe, cmentarze, jabłonie w mieście i wiewiórki reklamujące papier toaletowy. Zapytaliśmy, ją jak dziewczyna z USA radzi sobie w Polsce i co myśli o naszym kraju.
Do kiedy zostajesz w Polsce?
Co Amerykanie wiedzą o Polsce?
Chciałam podziękować wszystkim czytelnikom mojego bloga i Polakom za to, że są dla mnie tak gościnni. To znaczy dla mnie więcej, niż prawdopodobnie myślicie. Mieć tak wiele wsparcia, gdy jest się na drugim końcu świata, to wiele znaczy. Dzięki! :-)

