
"W związku z podejrzeniem o kontakt z osobą zarażoną Covid-19 kościół i klasztor będą zamknięte do wyjaśnienia sytuacji. Tym samym nabożeństw i mszy nie będzie. Wszystkie zamówione intencje będą odprawione w klasztornej kaplicy. Prosimy Was o modlitwę" – czytamy na stronach sanktuarium w Tuchowie. Lokalne władze obawiają się, że chorzy zakonnicy w ostatnich dniach zakażali wiernych.
Koronawirus w klasztorze
Najnowsze dane mówią o sześciu zakażonych zakonnikach z klasztoru redemptorystów w Tuchowie koło Tarnowa. Jednak na tym zapewne nie koniec. Wprawdzie zakażeni duchowni zostali odizolowani, a klasztor i sanktuarium zamknięte, należy się jednak liczyć z tym, że przypadków covid-19 w Tuchowie wkrótce będzie więcej.Apel sanepidu do wiernych
Uroczystości ze święceniami, o których mowa w komunikacie, to jednak nie wszystko. W ostatnich dniach w sanktuarium w Tuchowie odbywały się też m.in. uroczystości bierzmowania. Tarnowski sanepid apeluje do osób, które uczestniczyły w ostatnich dniach we mszach w świątyni redemptorystów, o pilny kontakt.Sprawa jest poważna, bo tam w ostatnim czasie odbywały się święcenia kapłańskie jednego z ojców. Odbywało się również bierzmowanie. Myślę więc, że sytuacja może być rozwojowa.
