To absolutnie nie koniec pandemii koronawirusa. Wręcz przeciwnie - w niedzielę odnotowano największy wzrost liczby nowych przypadków zakażeń covid-19. Było ich jednego dnia na całym świecie ponad 136 tysięcy. Na ten bilans na poniedziałkowej konferencji zwrócili uwagę przedstawiciele WHO, występując z apelem do polityków, by nie rezygnowali z obostrzeń związanych z pandemią.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Koronawirus na świecie
– Za nami sześć miesięcy pandemii, to nie jest czas, aby wyhamować. To nadal czas na ciężką pracę na podstawie osiągnięć nauki, proponowanych rozwiązań oraz solidarności – oświadczył dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Władze WHO zaapelowały do wszystkich państw, by kontynuowały walkę z SARS-CoV-2. Zdaniem ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia wprawdzie sytuacja w Europie, z wyjątkiem Europy Wschodniej, poprawia się, ale globalnie ulega pogorszeniu. W rekordowym bilansie z niedzieli prawie 75 procent nowych zakażeń odnotowano w 10 krajach, głównie z obu Ameryk i z Azji Południowej. Jednym z punktów zapalnych pandemii obecnie jest Brazylia, która w bilansie koronawirusa zajmuje drugie miejsce za Stanami Zjednoczonymi.
Obecnie na całym świecie odnotowano ponad 7 mln 200 tys. zakażeń. Na covid-19 zmarło ponad 408 tys. osób. Eksperci WHO podkreślają, że zdecydowanie to jeszcze nie jest koniec.
Koronawirus w Polsce
Polskie władze zdają się świętować zwycięstwo nad koronawirusem, tymczasem w poniedziałek ministerstwo zdrowia odnotowało największy dobowy przyrost liczby zakażeń. W ciągu doby przybyło aż 599 nowych przypadków SARS-CoV-2. Najwięcej zakażeń odnotowano na Śląsku.