
Zniszczone mienie, dziesiątki rannych i setki zatrzymanych – to rezultat dwóch różnych protestów, do których doszło w Londynie i w Paryżu. W stolicy Wielkiej Brytanii z policją starli się skrajni prawicowcy, którzy chcieli chronić historyczne pomniki. Z kolei we Francji służby rozbiły pokojowy protest antyrasistów.
REKLAMA
W sobotę do Londynu zjechały grupy skrajnych prawicowców i kiboli z całego kraju. Ich celem - jak argumentowano - była ochrona historycznych pomników przed aktywistami antyrasistowskimi. Przypomnijmy, że po śmierci ciemnoskórego Amerykanina George'a Floyda w Minnesocie Brytyjczycy zaczęli rozliczać się z historii, zniszczono m.in. pomniki handlarzy niewolnikami Edwarda Colstona i Roberta Milligana.
Jak podaje BBC, setki głównie białych mężczyzn zebrały się wokół grobu nieznanego żołnierza w Whitehall i pomnika Winstona Churchilla na Parliament Square. Służby już wcześniej zabezpieczyły je specjalnymi obudowami, bo obawiały się, że zabytki ucierpią podczas spotkania skrajnych prawicowców i antyrasistów. Ci drudzy jednak nie pojawili się, bo ich protest odwołano.
Była za to policja, która stała się celem ataku kiboli i aktywistów skrajnej prawicy. Doszło do zamieszek. Oficerów obrzucano kamieniami, kopano ich i bito pięściami. Sześciu funkcjonariuszy policji doznało niewielkich obrażeń podczas starć. Zatrzymano ponad 100 osób.
Protesty we Francji
Do interwencji policji doszło także tego samego dnia w Paryżu. Z tym że w stolicy Francji zebrało się około 20 tysięcy przeciwników rasizmu, którzy w pokojowej manifestacji chcieli przejść ulicami miasta. Chcieli wyrazić swoje wsparcie po wydarzeniach w USA oraz przypomnieć sprawę Adama Traore, francuskiego czarnoskórego, który zmarł w areszcie policyjnym w 2016 r. w niejasnych okolicznościach, a którego śmierć do tej pory nie została wyjaśniona.Policja jednak zablokowała marsz, powołując się na ograniczenia, które wprowadzono w związku z pandemią koronawirusa. Do rozpędzenia zgromadzenia użyto gazu łzawiącego. Doszło do starć z funkcjonariuszami – informuje France24.
