Na wiec Andrzeja Dudy w Lublinie przyszło wiele osób LGBT oraz ich sympatyków, które były dotknięte słowami prezydenta. W pewnym momencie do starającego się o reelekcję kandydata PiS podszedł mężczyzna i oświadczył, że jest gejem. Na nagraniu, które krąży po Twitterze widzimy reakcję Andrzeja Dudy na słowa aktywisty LGBT.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Aktywista LGBT, który podszedł do prezydenta powiedział, że "chce tylko kulturalnie porozmawiać". Prezydent odpowiedział, że "no ja też przecież". – Jestem gejem w 8-letnim związku – oznajmił mężczyzna. – No i okej – odparł Andrzej Duda. Poniżej możecie zobaczyć nagranie.
Nie wszyscy jednak dobrze usłyszeli, co powiedział prezydent i w internecie krąży sporo fake newsów z rzekomym coming outem Andrzeja Dudy. Niektórzy usłyszeli, że na słowa mężczyzny "Jestem gejem", odpowiedział z rozpędu "No ja też".
– Żyję w 8-letnim związku i chciałbym czuć się bezpiecznie we własnym kraju. Mówiłem Andrzejowi Dudzie, że nie chciałbym być nazywany ideologią, nie chciałbym być rzucany kamieniami jak na marszu równości w Białymstoku. Andrzej Duda był szczerze zdziwiony moją historią. Zaprosił mnie na spotkanie do Pałacu Prezydenckiego – powiedział Staszewski.