W czasach koronawirusa słowo odporność odmieniamy przez wszystkie przypadki. Chcemy być odporni, nie tylko na zakażenie SARS-CoV-2. Jednak nie da się zbudować odporności w tydzień lub tylko biorąc reklamowane suplementy diety, choć mądra suplementacja może nam pomóc. Potrzebny jest ruch, dobra dieta i mniej stresu – tłumaczy w specjalnym podcaście "Koronawirus bez cenzury” dr Michał Mularczyk, lekarz internista, kardiolog interwencyjny, założyciel serwisu BezKalorii.pl
Jak tłumaczy specjalista, odporność budujemy długo m.in. poprzez dobre odżywianie i mądrą suplementację. Natomiast zniszczyć ją można bardzo szybko np. przy bardzo dużym stresie. Oczywiście chodzi tu o sytuacje ekstremalne, czyli taki stres, o którym mówimy popularnie, że człowiek przez niego siwieje. Natomiast przewlekły, choć nie tak ciężki stres, również będzie rujnował naszą odporność ale wolniej.
Dodatkowo jeśli przy tym permanentnym stresie będziemy zajadali ciastka i popijali je słodką kawą to efekt słabej odporności mamy gwarantowany.
Jak podkreśla dr Mularczyk, alkohol, w dużych ilościach szczególnie, to też nie jest dobry pomysł, jeśli chodzi o naszą odporność. Dzienna, bezpieczna dawka czystego alkoholu to 10 g dla kobiety i 20 g dla mężczyzny. To ilość, która nie powinna zaburzyć odporności. Można to przełożyć na małe piwo dla kobiety i duże, słabe piwo dla mężczyzny albo większy kieliszek wina dla pana i 100 g wina dla pani.
Żeby mieć dobrą odporność musimy mieć sprawny układ krążenia – podkreśla dr Mularczyk. Ten odpowiedni przepływ krwi i limfy zapewni nam ruch, dlatego jest tak ważny przy budowaniu odporności.
Jednak z aktywnością fizyczną nie można też przesadzać, bo osoby, które się przetrenowują mają tzw. fałszywe stany zapalne, a także osłabiają organizm, doprowadzają do zaburzeń hormonalnych, które mogą osłabiać odporność. Tu trzeba znaleźć złoty środek. Warto postawić na umiarkowany wysiłek, powodujący "przyjemne zmęczenie”. Ci, którzy nie uprawiają sportu mogą zacząć od spaceru.
Jeśli chodzi o suplementację, to zdaniem lekarza, broniąc się m.in. przed SARS-CoV-2, warto suplementować cynk. Jednak trzeba to robić rozsądnie, bo zbyt duże dawki mogą być bardzo szkodliwe, nawet prowadzić do powstania nowotworów. Warto też barć witaminę C, która pomaga wygasić stan zapalny.