Robert F., twórca satyrycznego portalu Antykomor.pl, został skazany na rok i trzy miesiące ograniczenia wolności z 40-godzinnym obowiązkiem prac społecznych. To kara za znieważenie prezydenta RP. Bronisław Komorowski jednak wielokrotnie podkreślał, że nie czuje się dotknięty treścią umieszczoną na portalu. Czy jest w związku z tym szansa na ułaskawienie?
Po wyroku dla twórcy portalu Antykomor.pl pojawiło się wiele apeli o ułaskawienie Roberta F. Dla komentujących decyzję sądu nawet kara ograniczenia wolności wydaje się w tym przypadku zbyt surowa.
Rok i trzy miesiące ograniczenia wolności to surowy wyrok, tym bardziej, że prezydent Komorowski mówił, że nie czuje się dotknięty treścią tam umieszczoną, bo potrafi się z siebie śmiać.
Joanna Trzaska-Wieczorek: Postępowanie przeciwko Robertowi F. nie zostało wszczęte na wniosek prezydenta. Zostało wszczęte z urzędu zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami. Prokuratura postawiła konkretne zarzuty i te zarzuty były rozpatrywane przez sąd.
Prezydent wiele razy podkreślał, że zdolność ironii i autoironii nie są mu obce. Tym bardziej jako politykowi z wieloletnim doświadczeniem.
Czy jest wobec tego szansa na ułaskawienie twórcy portalu Antykomor.pl?
Pan prezydent przyjął bardzo jasne kryteria przy orzekaniu ułaskawienia. Musi być wydana pozytywna opinia sądu i prokuratury. Prezydent jest w tej sprawie bardzo konsekwentny.
Nie uprzedzajmy faktów. Procedura ułaskawienia nie została jeszcze wszczęta, tym bardziej że wyrok jest jeszcze nieprawomocny. Pan prezydent nie będzie zabierał głosu w sprawie, której do czasu wszczęcia procedury właściwie nie ma.
Pytam o chęci, bo jak pani przypomniała, to nie prezydent Komorowski wnosił o wszczęcie tego postępowania.
Prezydent jeszcze nigdy od tej zasady nie odstąpił opierania decyzji w kwestii ułaskawienia na opinii prokuratury i sądu.