"Chciano mnie zgwałcić". Rodowicz ujawniła, co spotkało ją na wakacjach
Bartosz Świderski
02 lipca 2020, 12:07·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 lipca 2020, 12:07
Maryla Rodowicz w rozmowie z "Super Expressem" opowiedziała o swoich traumatycznych przeżyciach sprzed lat. Piosenkarka ujawniła, że na wakacjach próbowano ją zgwałcić. Artystce w porę udało się uciec.
Reklama.
Maryla Rodowicz wróciła wspomnieniami do wakacji, które spędzała z Agnieszką Osiecką. – To było w naszej Bułgarii. Naszej, bo byłyśmy wtedy na wczasach z Orbisem. W nocy wracałyśmy z Warny od znajomych do Słonecznego Brzegu złapaną okazją. I to był zły pomysł. Kierowca nagle skręcił do lasu. Wpadłyśmy w panikę – przyznała.
Piosenkarka podkreśliła, że wtedy była pewna, co do zamiarów kierowcy. – Chciał nas wywieźć celem gwałtu. Agnieszka siedziała z przodu. Dobierał się do niej – przekonywała.
Rodowicz z Osiecką znalazły jednak sposób, by się uwolnić. – Namawiałyśmy go, że lepiej będzie w hotelu. Zgodził się pojechać. Jak stanął na parkingu, uciekłyśmy galopem – wspominała. Piosenkarka na łamach "Super Expressu" zaapelowała do wszystkich kobiet, by szczególnie w czasie wakacji podróżować bezpiecznie.
To nie pierwsze odważne wyznania artystki za pośrednictwem mediów. Pod koniec ubiegłego roku ze szczegółami opowiadała o rozwodzie z Andrzejem Dużyńskim.