
Gdyby koronawirusa nie należało się bać, jak twierdzi premier Mateusz Morawiecki, to w Polsce nie przybywałoby nowych zakażonych. Tymczasem w ciągu ostatniej doby wykryto aż 231 osób z SARS-CoV-2 oraz poinformowano o 5 zgonach z powodu powikłań po Covid-19.
REKLAMA
"Mamy 231 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw: śląskiego (87), wielkopolskiego (35), podkarpackiego (27), małopolskiego (17), mazowieckiego (17), łódzkiego (16), lubelskiego (14), opolskiego (5), świętokrzyskiego (5), kujawsko-pomorskiego (2), pomorskiego (2), podlaskiego (2), warmińsko-mazurskiego (1) i zachodniopomorskiego (1)" – czytamy w raporcie Ministerstwa Zdrowia na Twitterze.
Resort podał także, ze z powodu powikłań po Covid-19 zmarło 5 osób: 75-letni mężczyzna w Łańcucie, 78-letnia kobieta w Gliwicach, 80-letni mężczyzna w Radomiu, 64-letni mężczyzna w Warszawie oraz 73-letni mężczyzna w Zgierzu. Wszystkie osoby miały choroby współistniejące.
Do tej pory w Polsce wykryto 35 950 osób zakażonych SARS-CoV-2, spośród których 1517 zmarło. Przypomnijmy, że w sobotę statystyki były jeszcze gorsze, bo według ministerstwa wykryto 314 nowych przypadków zakażeń i ogłoszono cztery zgony związane z Covid-19. Te dane przeczą słowom Mateusza Morawieckiego, który zachęcał wyborców do pójścia na wybory mówiąc, że nie ma się co bać koronawirusa. Innego zdania są jednak specjaliści.
