Reklama.
Ostatnie oficjalne dane o frekwencji w drugiej turze wyborów prezydenckich Państwowa Komisja Wyborcza podała o godzinie 17. Według PKW do godziny 17:00 zagłosowało 52,10 proc. uprawnionych, czyli prawie połowa wyborców. O tej samej porze dwa tygodnie temu było to 47,89 proc. wyborców, czyli o ponad 4 pkt. proc. mniej niż dziś.
Andrzej Duda zgodnie z sondażem exit poll wykonanym przez Ipsos wygrał wybory prezydenckie z wynikiem 50,4 proc. Rafał Trzaskowski uzyskał poparcie 49,6 proc. wyborców. To mniej niż wynosi błąd statystyczny, to praktycznie remis – i do rana jeszcze może się wszystko zmienić.
– Wygrać wybory prezydenckie przy prawie 70-procentowej frekwencji to niebywała wiadomość. Jestem ogromnie wzruszony – tak sondażowe wyniki wyborów skomentował na gorąco prezydent Duda.
Ostatni raz zbliżoną frekwencję zanotowaliśmy 1995 roku, kiedy Aleksander Kwaśniewski mierzył się z Lechem Wałęsą. Wtedy w II turze wyniosła 68,23 proc. i – co ciekawe – to właśnie wtedy również doszło do tak zaciętej walki. Wtedy zasypialiśmy z jednym prezydentem, a obudziliśmy się z drugim.
Frekwencja w pierwszej turze wyborów prezydenckich wyniosła 64,51 procent.