
Najpierw cały kraj poznał ją jako wokalistkę zespołu Dezire, działającego na pograniczu R&B i soulu. Dziś wydaje płyty solowe (w międzyczasie działając pod szyldem elektroniczno-rockowo-psychodelicznego projektu niXes), którymi uszczęśliwia miłośników brzmień retro, osadzonych w starym, dobrym big beacie sprzed paru dekad. Właśnie ukazał się jej singiel "Przebudzenie", zaśpiewany z Natalią Przybysz – użyjmy go jako punktu wyjścia do rozmowy o tym, jak Polskę i Polaków widzi hippiska, której przyszło żyć w XXI wieku. Ostrzegam: nie będą to konstatacje zbyt wesołe.
