Jeśli wejdzie się głębiej i popatrzy po nazwiskach, to absolutnym rekordzistą jest radca prezesa Józef Górny, który zainkasował od kwietnia 2014 r. do listopada 2019 r. niemal 350 tys. zł i był nagradzany 31 razy. Większość nagród przyznał mu poprzedni szef NIK Krzysztof Kwiatkowski, ale ostatnia, w listopadzie 2019 roku została podpisana już przez
Mariana Banasia.
Wysokie premier dla ludzi PiS
Pieniądze z nagród płynęły nie tylko do dyrektorów i przewodniczących, ale także do urzędników związanych z PiS. Portal podaje tutaj dwa przykłady:
Małgorzaty Motylow – obecnej wiceszefowej NIK – która od czerwca 2016 do listopada 2019 zainkasowała ponad 110 tys. zł, oraz Tomasza Sobeckiego, syna byłej posłanki PiS Anny Sobeckiej, który w dwa lata dostał ponad 160 tys. zł.