Justyna Żyła zareagowała na mocny wpis byłego męża. "Ostatnie słowo w temacie niezdrowych relacji"
Bartosz Świderski
18 lipca 2020, 19:05·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 lipca 2020, 19:05
Justyna Żyła opublikowała na Instagramie nowe oświadczenie. To odpowiedź na post jej byłego męża – skoczka narciarskiego Piotra Żyły. Tym razem kobieta zapewniła jednak, że to koniec ich słownych przepychanek w sieci.
Reklama.
Kolejna odsłona konfliktu między byłymi małżonkami zaczęła się od rozmowy skoczka z córką Karoliną na WhatsAppie. W pewnym momencie dziewczynka wysłała tacie zdjęcie ślubne jego i Justyny. "Kto to? Jaka ona brzydka" – miał zareagować Żyła, bardzo prawdopodobne, że z ironią i przymrużeniem oka, z których słynie. Była partnerka nie zinterpretowała tego jednak w ten sposób i uwieczniła rozmowę na swoim Instastories.
Po kilku godzinach usunęła zdjęcie, ale sprawę poruszyła w rozmowie z portalem "Kozaczek".
"Po co mieszać w to pół Polski?"
W sobotę rano na instagramowym profilu Piotra Żyły pojawił się film nakręcony podczas zabawy z córką. Skoczek opatrzył go wymownym podpisem.
"Hmmm, tak sobie myślę, jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak bardzo nienawidzić drugiego? Starałem się nie komentować swoich prywatnych spraw w sieci, ale jeżeli chodzi o moje dzieci to już jest lekka przesada. Ileż można wysłuchiwać gróźb i obelg na swój temat. Troszkę wytrzymałem, ale mówię: dość" – napisał.
Żyła zaapelował też do swojej byłej żony. "I tak na przyszłość, Justynko, załatwiajmy swoje sprawy między sobą, ewentualnie na policji. Po co w to mieszać pół Polski?? Rozumiem, pandemia, nudzi Ci się, ale ja mam co robić naprawdę" – zakończył.
Ostatnie słowo
Tego samego dnia odpowiedziała mu matka jego dzieci. Wrzuciła na Instagrama oświadczenie zajmujące trzy slajdy.
– Idealna rodzina - czy taka istnieje? Co znaczy to słowo? Miłość czy idealność? Szczerość czy potulność? – zaczęła, uderzając w patetyczne tony. Później opisała relacje Piotra z nią i dziećmi, podkreślając, że przez 15 lat podział obowiązków był jasno ustalony – skoczek dbał o finanse, ona zajmowała się dziećmi. Zaznacza, że nie myślała o karierze zawodowej, tylko o rodzinie.
Pojawiają się także oskarżenia wobec skoczka. Zdaniem Justyny Żyły, jej były mąż ma łamać ich wcześniejsze ustalenia i spotykać się z dziećmi w towarzystwie nowej partnerki.
Kobieta dodaje jednak, że dla dobra dzieci nie zamierza więcej publicznie zabierać głosu w tej sprawie. "Wiem jedno, każdy mój krok i Piotrka szkodzi dzieciom. A to one są najważniejsze, przynajmniej dla mnie, dlatego postanowiłam, że będzie to moje ostatnie słowo w temacie naszych niezdrowych relacji" – napisała w instagramowym oświadczeniu.
Konfilkt między Piotrem a Justyną Żyłą ciągnie się od 2018 roku. Doszło wtedy do rozstania pary, a Justyna poinformowała media, że skoczek opuścił ją oraz dzieci i odszedł do innej kobiety. Ostatnimi czasy wydawało się jednak, że relacje między byłymi małżonkami się poprawiły. Jak się okazało – nie na długo.