Naukowcy z Oksfordu są coraz bliżej opracowania szczepionki na koronawirusa.
Naukowcy z Oksfordu są coraz bliżej opracowania szczepionki na koronawirusa. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta
Reklama.
"Wyniki są wielce obiecujące, ale wciąż jest za wcześnie, aby stwierdzić, że to wystarczy, by zapewnić ochronę. Dalsze badania trwają" – donosi BBC.
Naukowcy z Oksfordu przetestowali 1077 osób. W wyniku zastrzyku, pojawiły się u nich przeciwciała oraz komórki T, które mogą zwalczać koronawirusa. Już po jednej dawce szczepionki u 90 proc. uczestników testów pojawiły się przeciwciała. Dziesięciu osobom podano dwie dawki. Przeciwciała pojawiły się u wszystkich.
Szczepionka ChAdOx1 nCoV-19 rozwijana jest w niespotykanym dotąd tempie. Zrobiona ją ze zmodyfikowanego genetycznie wirusa, który u szympansów wywołuje przeziębienie. Wirus ten został jednak "dopracowany" tak, aby nie wywoływał u ludzi infekcji i aby w większym stopniu przypominał koronawirusa.
Czy szczepionka jest bezpieczna? Z dotychczasowych badań wynika, że tak, choć u 70 proc. uczestników testów pojawiły się niegroźne efekty uboczne, jak gorączka czy ból głowy.
W kolejnym etapie prac nad szczepionką w samej Wielkiej Brytanii testom poddanych zostanie 10 tys. osób. Próby mają odbyć się również w innych krajach, tam gdzie koronawirusa jest obecnie więcej niż na Wyspach, m.in. w USA czy Brazylii.
Choć skuteczność szczepionki nie została jeszcze potwierdzona, brytyjski rząd pokłada w efekcie prac naukowców z Oksfordu duże nadzieje. Już wykupił 100 mln dawek preparatu.
Źródło: BBC