Poważny zgrzyt tuż przed koncertem "Wolny Świat", jaki ma się odbyć dzień przed setną rocznicą Bitwy Warszawskiej w parku przed Zamkiem Ujazdowskim. Dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski na imprezę zaprosił grupę Hungarica związaną ze środowiskiem węgierskich nacjonalistów. Efekt? Część polskich muzyków ogłasza bojkot imprezy.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Na profilach zespołów Maleo Reggae Rockers Darka Malejonka oraz Luxtorpeda Roberta "Litzy" Friedricha ukazały się jednoznaczne oświadczenia. Obie grupy informują wprost, że odwołują swój udział w koncercie "Wolny Świat" ze względu na zaplanowany występ węgierskiego zespołu Hungarica. Polscy muzycy zaznaczają, że nie zostali poinformowani, z kim mieliby pojawić się na tym koncercie.
"Nie zostaliśmy poinformowani przez organizatorów o udziale tego zespołu w koncercie. Nasze zespoły nie zaakceptowały żadnych materiałów promujących koncert, a do dnia dzisiejszego żaden z naszych zespołów nie ma podpisanej umowy" – czytamy w oświadczeniu Maleo Reggae Rockers i Luxtorpedy.
Hungarica to zespół grający - jak to się określa - narodowego rocka; nie pierwszy raz jest gdzieś niemile witany. W ubiegłym roku poważne protesty wybuchły, gdy grupa miała wystąpić na Dniu Przyjaźni Polski-Węgierskiej.
"Mają opinię zespołu, który promuje nacjonalistyczne treści. Sami przedstawiają się jako jedyny zespół na świecie, który 'tworzy piosenki, przygotowuje wideoklipy, wydaje płyty, zarówno w języku polskim jak i węgierskim'" – pisała w naTemat o Węgrach Katarzyna Zuchowicz.
"Członkowie tego zespołu czynnie wspierają działalność neofaszystowskiej partii Jobbik oraz Gwardii Narodowej, uznawanej za organizację neonazistowską, która została zdelegalizowana przez węgierski sąd za działalność naruszającą prawa mniejszości, antysemityzm i negowanie Holokaustu" – alarmowało stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita, gdy w 2018 r. Hungarica miała grać podczas pielgrzymki kibiców na Jasną Górę.
Tym razem zespół do Polski zaprosił Piotr Bernatowicz, którego (bez konkursu, na 7-letnią kadencję!) na stanowisko dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie powołał wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Bernatowicz to krytyk sztuki i kurator, wcześniej był prezesem Polskiego Radia Poznań.
Tym razem "Kodym" i "Wujek Samo Zło" też mają się pojawić na koncercie w parku przed Zamkiem Ujazdowskim. Na stronach CSW impreza z udziałem węgierskiej grupy kojarzonej ze środowiskiem nacjonalistów zachwalana jest następująco:
W planie imprezy na stronach CSW zapowiedziano, że wystąpią "Contra Mundum, Hungarica, Apteka i inni". Informacje o występie Luxtorpedy i Maleo Reggae Rockers zostały już zdjęte z ogłoszenia.
Jest nam przykro, że taka sytuacja ma miejsce przy okazji świętowania tak ważnej rocznicy dla Polski. (...)
O występie zespołu Hungarica dowiedzieliśmy się dopiero z wydarzenia utworzonego przez organizatorów na portalu Facebook. Utworzone wydarzenie i plakat promujący koncert zostały udostępnione bez naszej wiedzy i zgody.
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski zaprasza na koncert Wolny Świat w ramach obchodów stulecia zwycięskiej Bitwy Warszawskiej. Wojna z bolszewikami i Bitwa Warszawska w 1920 roku były walką w obronie niepodległości, ale też zachodniej cywilizacji, której główną wartością jest wolność. Zaproszeni muzycy reprezentują różne gatunki muzyczne: rock, reggae i rap, ale łączy ich przywiązanie do idei wolności. Wolny Świat to dużo mocnej muzyki, pozytywna energia i dobra zabawa.Czytaj więcej