Polak doprowadził do awantury na pokładzie samolotu lecącego z Rodos do Aten w Grecji.
Polak, który doprowadził do kłótni, będzie musiał zapłacić sporą grzywnę. Fot. Maciej Jaźwiecki / Agencja Gazeta
Reklama.
O całej sprawie pierwsi poinformowali w rozmowie z portalem "Rodiaki" współpasażerowie Polaka. Przekazali oni, że turysta włożył maseczkę, ale po chwili zdjął ją "w ostentacyjny sposób". Mężczyzna miał atakować wszystkich, którzy prosili go, by stosował się do zaleceń. Atmosfera zrobiła się nerwowa. Do rękoczynów jednak nie doszło, gdyż sytuację uspokoiła część pasażerów i załogi.
Jeszcze w trakcie lotu obsługa ateńskiego lotniska została poinformowana o incydencie. Od razu po wylądowaniu awanturnik został zatrzymany przez ochronę. Nie trafił do aresztu w Grecji, ale będzie musiał zapłacić grzywnę. Greckie media informują, iż będzie ona wysoka.
To niestety nie pierwsze tego typu zajście z Polakiem w roli głównej. W naTemat.pl pisaliśmy już o obywatelu naszego kraju, który w hiszpańskiej Murcii także odmówił założenia maseczki i napluł na legitymującego go policjanta.
źródło: "Rodiaki"