Prawie dwa tygodnie trwały poszukiwania 3,5-letniego Kacpra, który zaginął w Nowogrodźcu. Jego ciało znaleziono w rzece w połowie maja. Chłopiec utonął. Teraz śledczy odkryli, co sprawiło, że znalazł się w wodzie. Dziecko miało połknąć metamfetaminę, którą zostawił jego ojciec.
"Ojciec 3,5 letniego Kacpra zostawił na działce metamfetaminę i dziecko ją połknęło! To przyczyniło się do śmierci chłopca, który odurzony wpadł do rzeki – ujawnia prokuratura i wysyła do sądu akt oskarżenia przeciwko Rafałowi B." – napisała na Twitterze dziennikarka Radia ZET Grażyna Wiatr.