Nowo powołany minister zdrowia Adam Niedzielski proponuje nowe zasady kawarantanny i izolacji. Kwarantanna ma być skrócona z dwóch tygodni do 10 dni. Jeśli chodzi o izolację, nie będzie się ona musiała kończyć wykonaniem testu na obecność koronawirusa. To odpowiedź na sygnały z całego kraju o niekończącej się izolacji, jeśli wynik na obecność covid-19 jest niejednoznaczny.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
– Dzisiaj popołudniu zostanie zaprezentowany pakiet trzech bądź dwóch rozporządzeń – zapowiedział na konferencji w Ministerstwie Zdrowia nowo powołany szef resortu Adam Niedzielski. Nowy minister chce zmienić zasady kwarantanny i izolacji. Ale uwaga: to na razie projekty. One zostaną skierowane do konsultacji.
Konsultacje - jak zapowiedział wiceminister Waldemar Kraska - nie powinny trwać długo. Najpewniej pod koniec tygodnia nowe zasady weszłyby w życie.
Co to oznacza? Jak mówił minister Niedzielski, chodzi o dostosowanie zasad kwarantanny i izolacji do standardów WHO. Kwarantanna i izolacja byłyby więc krótsze, trwałyby jedynie 10 dni.
Zmiana zasad izolacji to reakcja na doniesienia z całego kraju, że bywa, iż niektórzy pozostają zamknięci w swoich domach od początku wakacji, bo wyniki testów na obecność koronawirusa są niejednoznaczne. – Wprowadzona będzie zasada niekończenia izolacji koniecznością testowania. To odpowiedź na sygnały o wydłużaniu izolacji w nieskończoność – wyjaśnił minister Niedzielski.
Niedawno w naTemat pisaliśmy o pani Dominice z Białej Podlaskiej, która w izolacji domowej przebywa od 8 lipca, po tym jak stwierdzono u niej koronawirusa. Kobieta poddała się 9 testom na obecność SARS-CoV-2. Raz wyszedł jej wynik pozytywny, innym razem był on nierozstrzygający. Sanepid poprosił ją o cierpliwość.
"Mocno wyczekiwana interwencja Ministerstwa Zdrowia - skrócenie czasu kwarantanny i zniesienie konieczności oznaczeń COVID19 u pacjentów bez objawów - dobra decyzja!" – skomentował na Twitterze prof. Wojciech Szczeklik.
Czwartkowy bilans koronawirusa nie napawa optymizmem. Ministerstwo Zdrowia podało najnowsze, że w ciągu ostatniej doby przybyło 887 zakażonych SARS-CoV-2, a 16 osób zmarło z powodu powikłań wywołanych przez covid-19.
Mamy na to dowody z Norwegii, ale też z praktyki klinicznej, że taki okres izolacji jest bezpieczny i nie spowoduje wielkiego przyrostu ryzyka w stosunku do 14 dniowego okresu kwarantanny.