Reklama.
Aleksander Łukaszenka swoje 66 urodziny spędził w tle rekordów protestów przeciwko jego prezydenturze. Tylko w Mińsku na pokojowych manifestacjach mogło być ok. 200 tysięcy osób. Białorusini przynieśli mu "prezenty". Wszyscy zastanawiali się, gdzie jest "Sasza". Jego rzeczniczka pokazała zdjęcie, na którym znów trzyma kałasznikowa.