Były premier Włoch Silvio Berlusconi, u którego w środę wykryto koronawirusa, został przyjęty do szpitala w Mediolanie. Nie przebywa na oddziale intensywnej terapii, ale zdiagnozowano u niego wczesny etap obustronnego zapalenia płuc.
Jak informuje "Corriere della Sera", Berlusconi trafił do mediolańskiego szpitala San Raffaele w czwartek wieczorem. Spowodowane było to lekkim pogorszeniem się stanu polityka. Pojawiły się u niego pierwsze oznaki obustronnego zapalenia płuc. Póki co stan Berlusconiego jest jednak dobry, były premier nie trafił na oddział intensywnej terapii.
Polityk miał przekazać znajomym, że pojawiła się u niego gorączka, która jednak szybko zniknęła. Zapewnił też, że na obecnie czuje się dobrze.