Podczas piątkowej konferencji prasowej wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński poinformował, że most pontonowy prowadzący rurociąg do "Czajki" ma zostać zbudowany w przyszłym tygodniu. Będzie funkcjonować do przełomu listopada i grudnia.
– Chcemy, żeby ścieki jak najszybciej płynęły rurociągiem, a nie były zrzucane do Wisły. Robimy ostatnie procedury i wchodzimy na teren budowy – przekazał Soszyński. Dodał, że wykorzystane zostaną rury, które funkcjonowały już przy okazji ubiegłorocznej awarii.
Wiceprezydent stolicy powiedział też, stawianie mostu potrwa dwa dni. – Wkrótce zobaczymy roboty przygotowawcze. Samo zestawianie mostu pontonowego zacznie się we wtorek, a skończy w czwartek – wyjaśnił. Przekazał, że konstrukcja ma planowo funkcjonować do przełomu listopada i grudnia.
Równocześnie realizowana będzie budowa nowego rurociągu poprowadzonego pod rzeką. Obecnie trwają rozmowy z jego potencjalnymi wykonawcami. – Za pomocą technologii przewiertu rury będą układane ok. 10 metrów pod dnem Wisły. Ten układ będzie tymczasowy, ale przejmie funkcję docelowego układu przesyłowego z lewobrzeżnej Warszawy do "Czajki" – wytłumaczył Soszyński.
Od soboty, z powodu awarii jednego z kolektorów prowadzących do oczyszczalni, ścieki trafiają bezpośrednio do Wisły. Zastępca Trzaskowskiego zapewnił jednak, że miasto stale monitoruje stan wody w rzece i nie ma żadnych niepokojących informacji na ten temat.
Do sobotniej awarii w "Czajce" doszło niemal równo rok po pierwszym incydencie w tym zakładzie. W związku z tymi dwoma wydarzeniami warszawski ratusz znalazł się w ogniu krytyki ze strony opcji rządzącej. Trzaskowski twierdzi jednak, że awarie są konsekwencją błędnych decyzji podjętych przez poprzednie władze.