O ciągu dalszym kuriozalnych wypowiedzi Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka poinformował na Twitterze Krzysztof Brejza. Senator wyjaśnił, że zapytał RPD o tabletki zmieniające płeć, które – jak twierdził rzecznik – dzieciom mieli podawać edukatorzy seksualni z Poznania.
Właśnie tę kwestię postanowił doprecyzować Krzysztof Brejza. Na Twitterze poinformował, że Mikołaj Pawlak powiedział mu, że widział plecaki z takimi tabletkami. Senator zapytał Rzecznika Praw Dziecka o jeszcze dwie inne kwestie.
"Zapytałem RPD o współpracę z Ordo Iuris, tabletki i inicjatywę zakazu aborcji. O związkach RPD/biura z Ordo Iuris nie odpowie – bo to narusza prawa człowieka. Pan Rzecznik widział plecaki z tabletkami. A zmuszanie kobiet do rodzenia dziecka, które umrze w dniu porodu? "Nie nam to osądzać" – czytamy we wpisie.
Rzecznik Praw Dziecka powołał się na artykuł "Zmień sobie płeć, dzieciaku", opublikowany w sierpniowym wydaniu "Tygodnika Solidarność" – czytamy na oficjalnej stronie RPD. W tekście tym opisano, jak "na internetowych czatach dla transaktywistów osoby małoletnie – np. 14-letnia dziewczynka – są informowane m.in. o nielegalnych sposobach zdobycia środków hormonalnych, mających wpływać na cechy płciowe".