W weekend czeka nas drastyczna zmiana pogody. W Polsce pojawią się... przymrozki

Jesień nieubłaganie zbliża się do Polski. Już od czwartku, według prognoz IMGW, odczujemy jej obecność. Po upalnym początku tygodnia, jego końcówka będzie wyraźnie chłodniejsza. Gdzieniegdzie pojawią się przymrozki. W tych miejscach temperatura spadnie do minus 3 stopni Celsjusza.

Czwartek (17 września)

Czwartek, w odróżnieniu od dwóch poprzednich dni, będzie pochmurny. Miejscowo może także zagrzmieć. Temperatura maksymalna w dzień wyniesie od zaledwie 14-16 stopni na północy do 24 stopni Celsjusza na południowym wschodzie. Wiatr będzie umiarkowany, na wybrzeżu także dość silny, w porywach do 65 km/h, północny i północno-zachodni. 

Piątek (18 września)

W piątek od zachodu nad Polskę nasunie się klin wyżowy, który na moment przyniesie cieplejsze powietrze i rozpogodzenia. Tylko na północnym wschodzie więcej chmur i tam możliwe przelotne opady deszczu. Temperatura maksymalna w dzień od 13 stopni na północnym wschodzie do 18 stopni Celsjusza na południowym zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, na północnym wschodzie w porywach do 60 km/h.

Sobota - niedziela (19-20 września)

Weekend nie zapowiada się zbyt ciekawie. Nie będzie padać, ale za to temperatura powietrza spadnie i to mocno, nawet do 3 stopni w górach, 8 nad morzem i około 15 w centrum kraju. Wiatr będzie przeważnie słaby, na wschodzie zmienny, na pozostałym obszarze kraju z kierunków wschodnich.