
Reklama.
Już w przyszłym tygodniu Zbigniew Ziobro może stracić stanowisko ministra sprawiedliwości – podaje nieoficjalnie RMF24 powołując się na rozmowy ze współpracownikami premiera Mateusza Morawieckiego. To efekt rozłamu koalicji Zjednoczonej Prawicy, którą wywołał spór o kształt "Piątki dla zwierząt" PiS.
Podobno otoczenie szefa resortu sprawiedliwości liczy, że taki scenariusz się nie spełni, ale wszystko jest możliwe. W kuluarach mówi się, że atmosferę wokół kryzysu koalicyjnego podgrzewa samo PiS, a informacja o dymisji Ziobry może być tylko zagrywką polityczną.
Jednak minister sprawiedliwości jest w trudnym położeniu. Żeby wrócić w łaski prezesa Jarosława Kaczyńskiego, musiałby teraz publicznie przyznać się do błędu. A to, jak wiemy na przykładzie Jarosława Gowina, jest raczej nierealne.
Posłowie z karami
Nie tylko minister sprawiedliwości może stracić stołek. Posłowie PiS, którzy złamali dyscyplinę partyjną podczas nocnego głosowania nad "Piątką dla Zwierząt" także mogą stracić posady. Tak wynika z zapowiedzi Ryszarda Terleckiego.Na razie zostali oni zawieszeni w członkostwie w klubie parlamentarnym PiS. Co będzie dalej? To ma ustalić kierownictwo partii. Jak dodaje Terlecki, nie jest wykluczone, że w przypadku naprawdę beznadziejnej sytuacji, zostanie powołany rząd mniejszościowy.
źródło: RMF24