Reklama.
"Piłka jest cały czas po stronie Solidarnej Polski i wszystko zależy od ich decyzji. PiS jest gotowe na wszelkie scenariusze, zależy nam na współpracy, aby móc realizować program, ale musi to być współpraca konstruktywna" – poinformowała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Wychodzi więc na to, że ponad trzygodzinna narada Prawa i Sprawiedliwości nie przyniosła zbytnich efektów. Nadal nie wyjaśniła się sprawa koalicji partii Jarosława Kaczyńskiego z Solidarną Polską.
Rzeczniczka PiS dodała także, że na środowej naradzie "omawiano m.in. możliwe scenariusze polityczne, ale także sprawy wewnątrzpartyjne, jak choćby kwestie związane z organizacją kongresu partii" – czytamy w poście na Twitterze.
Czytaj także: Kaczyński zmiękczył Ziobrę. Lider SP chce porozumienia, ale nie wycofuje się z weta ws. bezkarności
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy
Przypomnijmy, że kryzys w Zjednoczonej Prawicy ujawnił się po tym, jak koalicjanci PiS stanęli w kontrze do słynnej już ustawy – "piątki dla zwierząt". Wtedy pojawiły się pytania o przyszłość koalicji rządzącej, która zdaniem wielu wisiała na włosku.Zgrzyty widać było wcześniej, przy okazji uchwalania poprawek do ustawy covidowej, którym sprzeciwiali się ziobryści. Podkreślali, że wprowadzą one dysproporcję prawną i bezkarność dla urzędników.
Nieoficjalnie mówiło się, że z funkcją ministra sprawiedliwości może pożegnać się Zbigniew Ziobro. Jarosław Kaczyński miał postawić mu swoje trzy warunki, na których Zjednoczona Prawica mogłaby dalej funkcjonować razem z Solidarną Polską na pokładzie.