Pacjentka zakażona odporną na wszystkie antybiotyki bakterią Klebsiella pneumoniae (zwaną New Delhi) zaraziła kolejne dwie osoby z Oddziału Chorób Wewnętrznych Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 im. świętej Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Władze placówki ogłosiły, że na razie nie będzie przyjmował kolejnych chorych. Co wiemy o śmiercionośnej bakterii, na którą nie działają żadne leki?
Informację o zakażeniu bakterią New Delhi trzech pacjentów Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego w Rzeszowie lokalnemu oddziałowi Gazety Wyborczej potwierdziła Małgorzata Przysada, zastępca dyrektora ds. medycznych.
Osoby, u których wykryto superbakterię Klebsiella Pneumoniae, zostały odizolowane od pozostałych chorych. Natychmiast wdrożono procedury zapobiegające dalszym zakażeniom i zdecydowano, że na razie nie będą przyjmowani kolejni pacjenci.
New Delhi (Klebsiella pneumoniae) – superbakteria odporna na antybiotyki atakuje w Polsce
Klebsiella pneumoniae NDM-1, czyli tzw. New Delhi (ang. New Delhi metallo-beta-lactamase-1), której nazwa pochodzi od stolicy Indii, gdzie pojawiła się po raz pierwszy w 2008 roku, szybko rozprzestrzeniła się po całym świecie. Niestety to właśnie w Polsce liczba zakażeń szpitalnych spowodowanych tym patogenem zaliczana jest do najwyższych w Europie.
Na naszym kontynencie bakteria ta pojawiła się po raz pierwszy w Szwecji (u pacjenta, który wcześniej przebywał w hinduskim szpitalu). W 2009 roku brytyjscy naukowcy z Uniwersytetu w Cardiff potwierdzili, że obecna u niego pałeczka zapalenia płuc Klebisiella pneumoniaeNDM-1 posiada niezidentyfikowany wcześniej „gen superodporności”, z którym nie są w stanie poradzić sobie żadne znane dotąd antybiotyki (przez co nazwano ją "superbakterią").
Zdobycze współczesnej medycyny szybko okazały się bezskuteczne wobec tego patogenu. W 2010 roku bakteria ta doprowadziła do śmierci pierwszego pacjenta w Belgii, a w 2012 roku New Delhi dotarła do Polski.
Badania genetyczne potwierdziły, że źródłem wszystkich zakażeń New Delhi w naszym kraju była bakteria Klebsiella Pneumoniae, którą zaraził się polski misjonarz z Tanzanii i rozprzestrzenił ją po powrocie do ojczyzny.
Zakażeniom sprzyja przede wszystkim nieprzestrzeganie reżimu sanitarnego (niedokładne dezynfekowanie sprzętu medycznego, niewłaściwe przechowywanie odpadów medycznych oraz brak przestrzegania podstawowych zasad higieny osobistej).
Do infekcji może dojść nie tylko poprzez kontakt z powierzchniami (a nawet glebą), na której znajduje się Klebesiella Pneumoniae, ale także drogą kropelkową i pokarmową.
Mimo że bakterie te występują powszechnie na ludzkiej skórze, w jelitach i jamie ustnej, to zwykle nie są groźne dla człowieka i są w stanie przetrwać w ludzkim organizmie nawet przez kilka lat (średnio 2,5 roku w samym przewodzie pokarmowym).
Problem zaczyna się jednak wtedy, jeśli mamy osłabioną odporność (powszechną wśród osób hospitalizowanych), a bakterii uda się przedostać do krwi, dróg oddechowych lub moczowych. W takiej sytuacji przebieg infekcji może być dramatyczny.
OBJAWY ZAKAŻENIA BAKTERIĄ KLEBSIELLA PNEUMONIAE NEW DELHI
Zakażeni skarżą się zwykle na:
⦁ nagły atak wysokiej gorączki,
⦁ duszność i bóle w klatce piersiowej,
⦁ napady kaszlu (często z krwią lub ropną wydzieliną),
⦁ dreszcze i "zimne poty",
⦁ gwałtowne osłabienie i ból mięśni.
Klebsiella pneumoniae może spowodować m.in. zapalenie płuc i opon mózgowo-rdzeniowych, poważne infekcje pęcherza moczowego, a w skrajnych przypadkach nawet śmiertelnie niebezpieczną sepsę (posocznicę).
Szacuje się, że New Delhi odpowiada za około 20 proc. tzw. szpitalnych zapaleń płuc.
Najgorsza sytuacja dotycząca zakażeń tą bakterią w ostatnich latach dotyczyła zwłaszcza oddziałów pediatrycznych (w przeszłości Rzecznik Praw Dziecka kilkukrotnie zwracał się do GIS z prośbą o podanie przyczyn gwałtownego przyrostu zakażeń wśród najmłodszych pacjentów).
Obecność bakterii Klebsiella pneumoniae można potwierdzić przede wszystkim za pomocą badań mikrobiologicznych (szpitale mają obowiązek wykonywać rutynowe kontrole).
Ze względu na to, że zakażeniom bakterią sprzyja nieprzestrzeganie reżimu sanitarnego, do podstawowych środków ostrożności, które mogą pomóc zapobiec infekcji, należy częste mycie rąk i dbanie o czystość.
Placówki, które udzielają pomocy medycznej chorym, muszą zaś regularnie odkażać wszelkie powierzchnie, które mogą stać się źródłem infekcji.