Dorota Gardias i jej córka mają koronawirusa. Jak się czują?
Dorota Gardias i jej córka mają koronawirusa. Jak się czują? Fot. Instagram/dorotagardias
Reklama.
Według wcześniejszych informacji "Super Expressu", pogodynka TVN miała się zakazić koronawirusem od swojej córki, która z kolei miała mieć kontakt z osobą zakażoną w swojej szkole. Z oświadczenia stacji TVN dowiedzieliśmy się natomiast, że Dorota Gardias była ostatni raz w pracy 20 września, a wszystkie osoby, które miały z nią kontakt, zostały wysłane na obowiązkową kwarantannę.
W mediach krążyły pogłoski, że celebrytka jest podłączona do respiratora. Jak podaje Plejada, doniesienia te okazały się nieprawdą. Portal ustalił, że gwieździe podano tlen w ramach rutynowej czynności.
– Dorota czuje się znacznie lepiej. To nieprawda, że była podłączona do respiratora. Podawano jej tlen, ale była to standardowa procedura w tego typu przypadkach. (…) Obie z córką są naprawdę niezłej formie. Jesteśmy dobre myśli, tym bardziej że Hania COVID-19 przechodzi właściwie bezobjawowo – przekazał Plejadzie jeden z jej informatorów.
Przypomnijmy, że stacja TVN jest w stałym kontakcie zarówno z Gardias, jak i szpitalem, w którym przebywa. Portal plotkarski próbował skontaktować się z menadżerami gwiazdy, ale ci odmówili komentarza w tej sprawie.
źródło: Plejada