
Zatrzymany w piątek rano Zbigniew N. trafił do aresztu. CBA podejrzewa go o nadużywanie uprawnień, a w jego domu znaleziono nagrania z dziecięcą pornografią. Zbigniew N. pełnił funkcję głównego inspektora farmaceutycznego w latach 2016-2018.
REKLAMA
Poranne zatrzymanie było związane z przekroczeniem uprawnień i działaniem na szkodę interesu publicznego. W 2018 roku Zbigniew N. został odwołany ze stanowiska głównego inspektora sanitarnego. Powodem takiej decyzji były podobno nieprawidłowości urzędnicze, których się dopuścił.
Jak poinformowała prok. Agnieszka Wichary z Prokuratury Regionalnej w Katowicach, Zbigniew N. usłyszał już dwa zarzuty. Śledczy wniosek o areszt uzasadniali obawą matactwa ze strony oskarżonego.
W trakcie przeszukania agenci znaleźli na komputerze byłego szefa GIF kilkadziesiąt plików z dziecięcą pornografią. Zarzuty pod tym kątem miały być przygotowane jednak już wcześniej, więc nie było to przypadkowe znalezisko. Za popełnienie zarzucanych czynów Zbigniewowi N. grozi 10 lat więzienia.
źródło: "Dziennik"
