Materiał promocyjny.
Repertuar Ewy Demarczyk odkryty na nowo. Oto artystka, której polska muzyka po prostu potrzebowała
Jeżeli jeszcze nie znasz tej utalentowanej 24-latki, zdecydowanie polecam nadrobienie zaległości. Na krótko przed premierą jej debiutanckiej płyty, czyli albumu "List do Czarnego Anioła – piosenki z repertuaru Ewy Demarczyk", zasiadam do rozmowy z piosenkarką, dzięki której – mam nadzieję – Podlasie przestanie kojarzyć się wyłącznie z disco polo.
Reklama.
Pochodzi z Rzędzian, czyli niewielkiej miejscowości położonej niedaleko Białegostoku, studiuje w gdańskiej Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku (wydział wokalno-aktorski, specjalność: musical). Na koncie ma m. in. występy w Operze i Filharmonii Podlaskiej oraz współpracę z Gdyńską Orkiestrą Symfoniczną.
Właśnie nagrała (i wydała we własnym zakresie) pierwszą płytę, na której znalazły się nieśmiertelne utwory z repertuaru "nadwiślańskiej Édith Piaf" zaserwowane w jazzowych aranżacjach. Dowiedzmy się, czy w jej ocenie młodzi Polacy potrzebują tak wysmakowanej i niełatwej w odbiorze muzyki oraz jakie cechy charakteru owa artystka dzieli z legendarną Ewą Demarczyk.
Oprócz tego: czy Patrycja Ziniewicz postawi w przyszłości na tworzenie hip-hopu, bądź też poetyckiego disco polo? Czy żyjemy w czasach, w których można jeszcze uprawiać prawdziwą sztukę, stawiając artyzm ponad celebryckość? Jak opowiadać dzieciom o umieraniu? To wszystko (i o wiele więcej) w naszym podcaście.
Płyta dostępna będzie w sklepie internetowym oraz serwisach streamingowych. Już 11 października, o godzinie 19:00, premierowy materiał pojawi się także na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. Wolisz korzystać z Facebooka? Koncert artystki będzie transmitowany tutaj.
Reklama.