W tym sezonie grzybowym nie można narzekać na nieurodzaj. Polacy masowo ruszyli do lasów, by zebrać najdorodniejsze okazy prawdziwków, rydzów i kani. Niestety mamy już pierwsze ofiary śmiertelne tegorocznego grzybobrania. 4 osoby zmarły po spożyciu trujących grzybów, które grzybiarze pomylili z jadalnymi. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo, ale dotąd nikomu nie zostały postawione zarzuty. Jak prawidłowo rozpoznać, czy dany grzyb nadaje się do spożycia? Tłumaczymy, na co trzeba zwrócić uwagę, by nie doszło do pomyłki, która może nas kosztować życie...
Wysyp grzybów w lasach spowodował, że grzybobranie 2020 w Polsce należy do wyjątkowo udanych, jednak nie obeszło się bez bolesnych konsekwencji błędów popełnianych przez grzybiarzy przy odróżnianiu gatunków jadalnych od trujących.
We Wrześni Prokuratura Rejonowa rozpoczęła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia po tym jak 4 osoby (w wieku od 44 do 81 lat) z jednego osiedla zmarły po zatruciu muchomorem sromotnikowym.
Komenda Powiatowa Policji we Wrześni ostrzega, że muchomor sromotnikowy jest bardzo podobny do kani, a młode okazy mogą do złudzenia przypominać gąski. Warto zatem wyjaśnić, na co zwrócić uwagę, by nie popełnić pomyłki.
Jak odróżnić muchomora od czubajki kani? 3 charakterystyczne różnice
Jak wyjaśniają w mediach społecznościowych Lasy Państwowe, jeśli chcemy prawidłowo odróżnić trującego muchomora sromotnikowego (Amanita phalloides) od jadalnej czubajki kani (Macrolepiota procera), warto zwrócić uwagę na 3 szczegóły: pierścień, bulwę oraz "kropki" lub "łatki" na ich kapeluszach.
⦁ W przeciwieństwie do śmiertelnie niebezpiecznego dla człowieka muchomora sromotnikowego (który wcale nie jest czerwony, jak mylnie sądzi wielu amatorów) czubajka kania ma charakterystyczne łatki na powierzchni kapelusza, które nie zawsze spotykane są w przypadku trującego muchomora.
⦁ Jadalna czubajka kania ma też specyficzny wełniasty pierścień presuwający się wzdłuż trzonu (pierścień muchomora jest natomiast bardziej przyrośnięty do trzonu).
⦁ Grzyby te różnią się też bulwą (u czubajki pozbawiona jest tzw. pochwy, którą u nasady trzonu ma muchomor sromotnikowy).
CZUBAJKA KANIA (Macrolepiota procera) jest jadalnym grzybem sporej wielkości. Ma jasny, kremowy i rozłożysty, parasolowaty kapelusz (o długości od 10 do nawet 30 cm) z postrzępionymi brzegami oraz wyraźnymi "łatkami" na powierzchni.
Trujący MUCHOMOR SROMOTNIKOWY (Amanita phalloides) z kolei jest zielonkawy (czasem zupełnie biały), a jego kapelusz pozbawiony jest "łatek". Jego trzon ma do 15 cm wysokości, a jego grubość wynosi ok. 2 cm. Zwykle można go spotkać pod dębami, kasztanowcami, brzozami, bukami, grabami, leszczynami, a także w okolicach świerków i sosen.
Warto zwrócić uwagę na to, że kania ma beżowe blaszki (muchomor białe). Kapelusz czubajki jest łuskowaty (muchomora zaś nieco śliski). Grzyby te różnią się też zapachem - kania ma przyjemny, grzybowy aromat, natomiast woń muchomora jest mdła.
Często z czubajką kanią mylony jest też muchomor plamisty. Co o nim wiemy?
MUCHOMOR PLAMISTY (Amanita pantherin) także jest silnie trujący (i halucynogenny), ma szarawą barwę oraz nieruchomy pierścień. W odróżnieniu od kani ma nieco bardziej przysadzisty trzon oraz charakterystyczny, brązowy kapelusz z kremowymi łatkami (o długości od 4 do 12 cm) oraz gęstymi, białymi i niezrastającymi się blaszkami.
Jego miąższ jest zaś kruchy i nie zmienia barwy po uszkodzeniu. Rośnie od czerwca do października w lasach liściastych (rzadziej iglastych) – najczęściej pojedynczo lub w niewielkich skupiskach.
Pamiętajmy, by nigdy nie zbierać grzybów, w przypadku których nie mamy 100-procentowej pewności, czy nadają się do spożycia. Poniżej przedstawiamy najczęściej spotykane w naszym kraju gatunki, które uznawane są za trujące. Sprawdźcie, które grzyby lepiej omijać z daleka!
Najpopularniejsze grzyby trujące w Polsce
⦁ muchomor czerwony (Amanita muscaria) – najbardziej rozpoznawalny trujący grzyb w Polsce z charakterystycznym czerwonym kapeluszem z białymi kropkami. Często można go spotkać pod brzozą brodawkowatą. Rośnie od czerwca do listopada.
⦁ muchomor jadowity (Amanita virosa) – najczęściej spotyka się go w górskich lasach iglastych (pod sosnami i świerkami), rzadziej można na niego natrafić w lasach mieszanych, ale jeśli się w nich pojawia, to zwykle rośnie pod bukami i brzozami. Czasem występuje też na bagnach.
⦁ strzępiak ceglasty (Inocybe erubescens) – często mylony z tzw. gęśnicą wiosenną, rośnie od maja do października pod bukami, dębami, lipami nie tylko w lasach, ale także w zaroślach, a nawet w parkach miejskich.
⦁ piestrzenica kasztanowata (Gyromitra esculenta) – pojawia się do marca do maja w lasach sosnowych, na piaszczystych glebach, nad brzegami potoków oraz w miejscach, w których doszło do naruszenia ściółki podczas wycinania drzew. Ze względu na charakterystyczny kształt często myli się ten trujący grzyb ze smardzem jadalnym.
⦁ borowik purpurowy (Rubroboletus rhodoxanthus) – jego kapelusz ma od 5 do 20 cm długości, rośnie w lasach liściastych na glebach wapiennych.
⦁ zasłonak rudy (Cortinarius orellanus) – choć nie jest tak pospolity jak inne trujące gatunki grzybów i występuje raczej rzadko, to od sierpnia do października najczęściej można go spotkać pod dębami, bukami i brzozami, w lasach liściastych i mieszanych zarówno w górach, jak i na nizinach.
⦁ maślanka wiązkowa (Hypholoma fasciculare) – od wiosny do późnej jesieni można natrafić na tego trującego grzyba na pniakach obumarłych drzew liściastych i iglastych (występuje bardzo licznie, a na jednym pniu można spotkać nawet kilkadziesiąt owocników).
⦁ borowik szatański (Rubroboletus satanas) – jego obecność potwierdzono m.in. w Górach Kaczawskich oraz na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej. Pojawia się w lasach liściastych pod dębami i bukami, zwykle na glebach wapiennych (rośnie od lipca do września).
⦁ muchomor sromotnikowy (Amanita phalloides) – powoduje 90 proc. wszystkich zgonów spowodowanych zatruciem grzybami.