Dowódca bazy amerykańskiej w Redzikowie padł ofiarą kradzieży. Złodzieje odjechali jego wartym 160 tys. zł autem.
Dowódca bazy amerykańskiej w Redzikowie padł ofiarą kradzieży. Złodzieje odjechali jego wartym 160 tys. zł autem. Fot. NSF Redzikowo
Reklama.
– Dowódca jednostki amerykańskiej potwierdza zgłoszenie na policję zaginięcia samochodu wynajmowanego od jednego z podwykonawców jednostki – cytuje serwis tłumaczkę z amerykańskiej bazy dla systemu przeciwrakietowego w Redzikowie Małgorzatę Ozimek. Zaginięcie wartego 160 tys. zł Hyundaia Santa Fe zgłoszono w czwartek rano.
– Na miejscu kradzieży pracowali nasi policjanci. Teraz prowadzone są czynności zmierzające do ustalenia sprawców, świadków oraz odzyskania mienia – przekazała, zauważmy: bardzo ogólnie, Monika Sadurska, rzeczniczka słupskiej policji.
źródło: GP24.pl