Maseczki i okulary to prawdziwy koszmar. Szkła nieustannie parują i... nic nie widzisz. Nie dość, że to irytujące, to również niebezpiecznie – nietrudno o wypadek, gdy przechodzisz wieczorem przez jezdnię. Jak zapobiec parowaniu okularów, gdy nosisz maseczkę ochronną? Oto 4 domowe, sprawdzone sposoby.
Liczba przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce lawinowo rośnie – noszenie maseczek w przestrzeni publicznej jest więc koniecznością i wszyscy musimy się do tego nakazu stosować. Niestety nie jest to najwygodniejsze – jest gorąco, ciężej się oddycha, trudniej mówi i... jest się aż za bardzo świadomym swojego nieświeżego oddechu. Ale to jeszcze nic: najgorsze są zaparowane okulary.
Dlaczego okulary w maseczce parują?
Pamiętacie te czasy, kiedy okulary parowały – głównie jesienią i zimą – tylko gdy wchodziliśmy z chłodnego dworu do cieplejszych pomieszczeń (pojazdów komunikacji miejskiej, sklepów, samochodów, kawiarni) biegaliśmy, piliśmy ciepłą kawę na wynos lub wyjmowaliśmy gorącą zapiekankę z piekarnika? Wystarczyło przetrzeć szkła i już! Ależ to był luksus.
To już przeszłość. Każdy okularnik się ze mną zgodzi: maseczka i okulary to koszmarne połączenie. Dlaczego okulary parują? Wydychane przez nos ciepłe powietrze wędruje do góry, a na szkłach błyskawicznie osiada para. Winę ponosi wspomniana już różnica temperatur. A kiedy na dworze zimno, a za maseczką jest cały czas gorąco... para ze szkieł praktycznie nie znika.
Gdy nosisz maseczkę i jesteś poza domem, okulary parują non stop: gdy spacerujesz z psem, idziesz do sklepu, wychodzisz z samochodu, wchodzisz do autobusu, biegasz, przechodzisz przez jezdnię... To ostatnie może być bardzo niebezpieczne – szczególnie po zmroku. Jest ciemno, okulary masz zaparowane, a do tego na szkłach osadzają się krople, bo pada deszcz. Rezultat? Poruszasz się jak dziecko we mgle, nie widzisz absolutnie nic. Nietrudno o wypadek.
Przecieranie szkieł nic nie daje – po kilku sekundach znowu osiada na nich para. Osoby z mniejszą wadą wzroku mogą na chwilę zdjąć okulary, ale te, które bez swoich szkieł korekcyjnych nic nie widzą, nie mogą sobie na to pozwolić, żeby nie wpaść na latarnię czy gorzej, pod jadący samochód. Z kolei specjaliści radzą, aby w dobie pandemii koronawirusa zrezygnować z soczewek.
Zaparowane okulary sprawiają, że codzienność to koszmar. Jest nie tylko niewygodnie i irytująco, ale do tego stopnia groźnie, że gdy udaje ci się dotrzeć do domu bez szwanku, dziękujesz losowi. Jak sobie radzić? Na rynku są dostępne przeróżne preparaty, które walczą z parą na okularach. Jednak są inne rozwiązania – oto domowe sposoby na zaparowane okulary w maseczce.
1. Użyj chusteczki higienicznej
Kluczem jest maseczka, która na górze szczelnie przylega do skóry. Od wewnątrz, pod górną krawędź maseczki, można szczelnie włożyć złożoną chusteczkę higieniczną. Ważne też, aby w tej krawędzi maseczki znalazł się drucik dociskający, dzięki czemu chusteczka będzie skutecznie blokowała przepływ ciepłego powietrza. Sposób, którym w lutym podzielił się w internecie Koreańczyk, dr Harang, szybko stał się hitem. Można również zaopatrzyć się (lub zrobić samemu) maseczkę, która szczelnie przylega do skóry – w sam raz dla okularników.
2. Sięgnij po... piankę do golenia
Substancje hydrofobowe odpychają cząsteczki wody, dlatego sposobem na parujące okulary jest umycie szkieł preparatami, które je zawierają: płynem do mycia szyb i luster, pianką do golenia, wodą z mydłem czy rozcieńczonym wodą płynem do naczyń. Najpierw przemyj nimi okulary, a potem starannie wypoleruj ściereczką lub papierowym ręcznikiem, tak aby na szkłach nie pozostały smugi. Efekt? Na powierzchni szkieł nie będzie tworzyła się para – do czasu, gdy preparaty się nie "zmyją". Wtedy zabieg trzeba powtórzyć.
3. Zaopatrz się w glicerynę
Masz w domu glicerynę? Jeśli nie, kupisz ją w każdej aptece. W szkła – z każdej strony – wetrzyj kilka kropel gliceryny, a następnie wypoleruj je czystą ściereczką. Okulary nie będą parować, dopóki gliceryna nie zetrze się ze szkieł.
4. Wykorzystaj taśmę chirurgiczną
Samoprzylepna i elastyczna taśma chirurgiczna (do kupienia w aptekach) to pomysł na zaparowane okulary, którym podzielił się youtuber Doctor Eye Health. Kawałkiem taśmy przyklej maseczkę do nosa – tak, aby wydychane powietrze nie uciekało w gorę. Rada: użyj taśmy hipoalergicznej, aby nie podrażnić wrażliwej skóry. Taśmę można zastąpić również warstwą kilku zwykłych plastrów. Ten trick jednak odpada, gdy pada deszcz, bo taśma (albo bandaż) po prostu rozmoknie.