
Reklama.
Mateusz Morawiecki przedstawił aktualną sytuację w związku z epidemią koronawirusa. Nie ukrywał, że walka z covid-19 "wymaga od nas bardzo wiele".
– Chcę zapewnić, że idziemy drogą środka. Jeśli będą potrzebne dodatkowe obostrzenia, to ogłosimy je za 2-3 dni. Będą skonstruowane w taki sposób, by ogromna część naszej gospodarki ucierpiała w jak najmniejszym stopniu – wskazał premier.
Szef rządu zaznaczył, że priorytetem jest "obrona miejsc pracy i ochrona zdrowia". – To jest ta droga, którą wybraliśmy – potwierdził. Jednocześnie zauważył, że nie można popadać w skrajności. Jego zdaniem całkowity lockdown jest tak samo zły, jak głosy o tym, że koronawirus nie stanowi żadnego zagrożenia.
Przypomnijmy, że od 17 października obowiązuje nowa lista powiatów z strefach żółtych i czerwonych. W życie weszły też niedawno ogłoszone restrykcje, m.in. dotyczące nauczania hybrydowego, zamknięcia siłowni czy organizowania wesel.