Mateusz Morawiecki potwierdził, że mogą pojawić się kolejne restrykcje w związku z epidemią koronawirusa. Premier ujawnił, że rząd może w tej sprawie zadziałać bardzo szybko.
– Chcę zapewnić, że idziemy drogą środka. Jeśli będą potrzebne dodatkowe obostrzenia, to ogłosimy je za 2-3 dni. Będą skonstruowane w taki sposób, by ogromna część naszej gospodarki ucierpiała w jak najmniejszym stopniu – wskazał premier.
Szef rządu zaznaczył, że priorytetem jest "obrona miejsc pracy i ochrona zdrowia". – To jest ta droga, którą wybraliśmy – potwierdził. Jednocześnie zauważył, że nie można popadać w skrajności. Jego zdaniem całkowity lockdown jest tak samo zły, jak głosy o tym, że koronawirus nie stanowi żadnego zagrożenia.