Rząd sięga po wszelkie zasoby i rezerwy w walce z koronawirusem. Ostatnio wojewoda mazowiecki zlecił przekształcenie 34 łóżek geriatrycznych zakupionych przez WOŚP w łóżka covidowe. Kiedy więc ze szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie przyszło zapytanie w podobnej sprawie, Jerzy Owsiak powiedział "basta". I miał ku temu powód.
Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie zapytał WOŚP, czy może przekazać zakupione przez nią łózka innej placówce medycznej. Miały być one przekształcone na łóżka dla chorych na covid-19. Na to zgody nie wyraził Jerzy Owsiak. Zaapelował w mediach społecznościowych, by "pilnować łóżek WOŚP," bo to nie pierwszy raz, kiedy bez pytania sięga po nie rząd.
"Kiedy wojewoda mazowiecki przekształcił 34 geriatryczne łóżka Szpitala Wolskiego w Warszawie na walkę z COVID-19, to z ogromnym żalem, ale staraliśmy się zrozumieć tę wyjątkową decyzję. Myśleliśmy, że to jednorazowe zdarzenie w obliczu rosnących potrzeb walki z pandemią" – zaczął we wpisie na Facebooku Owsiak.
Szef WOŚP poinformował, o prośbie ze szpitala z Lublina i o tym, że odmówił, ponieważ łózka zakupione przez fundację to pierwszy krok w walce z zapaścią psychiatrii dziecięcej i młodzieżowej. Zaapelował także do rządu o "podejmowanie odpowiedzialnych decyzji, aby w przypadku walki z pandemią odpowiednio planować zakupy sprzętu medycznego".
We wtorek na Facebooku Owsiaka pojawił się kolejny wpis, w którym szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podziękował za "wsparcie decyzji dotyczącej niewyrażenia zgody na demontaż oddziałów i sal wyposażonych w przekazany przez nas sprzęt medyczny".