
Reklama.
– NATO jest narażone na ryzyko początku pęknięcia (...). Widzimy to wszystko, co dzieje się od Białorusi po Polskę, po Węgry oraz wzrost totalitarnych reżimów na świecie – mówił Joe Biden w Filadelfii, gdzie zorganizowano spotkanie z jego wyborcami.
Do wypowiedzi kandydata Demokratów odniósł się już sztab wyborczy Donalda Trumpa. "Ponownie jest wyraźnie zdezorientowany, gdyż Polska i Węgry to wolne, demokratyczne państwa, pracujące nad reformą instytucji o komunistycznej spuściźnie" – podkreśliła w przesłanym PAP dokumencie rzeczniczka kampanii Courtney Parella.
Ponadto zauważono, że "porównywanie Polski do Białorusi jest przejawem braku zrozumienia przez Bidena polityki zagranicznej, nie wspominając o obrazie dla Amerykanów polskiego pochodzenia".
Warto zaznaczyć, że dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA, ubiegający się o reelekcję Trump nie jest faworytem sondaży. Tym samym powtarza się sytuacja z 2016 r., kiedy jako kandydat Republikanów wyraźnie tracił do Hillary Clinton. Pytanie tylko, czy i tym razem Trump zdoła wygrać wyścig w decydującym starciu.
źródło: Onet