Andrzej Duda nagrał krótkie wideo, w którym przyznał, że mimo zakażenia koronawirusem, nie ma żadnych objawów. Przeprosił też wszystkich, którzy mieli z nim kontakt i będą musieli przebywać na kwarantannie.
– Witam państwa w to sobotnie popołudnie, niestety dla mnie niezbyt dobre, ponieważ w wyniku przeprowadzonego testu wiem, że jestem chory na koronawirusa. Nie odczuwałem i nie odczuwam żadnych symptomów, zwłaszcza tych najbardziej typowych, jak zanik smaku i węchu. Niczego takiego nie miałem i nie mam – stwierdził Andrzej Duda w filmiku, jaki zamieścił na Twitterze.
Prezydent podkreślił jednak, że wynik testu jest "absolutnie jednoznaczny". Dodał, że najbliższe dni spędzi razem z żoną w izolacji i będzie pracował zdalnie. – Nie mam z tym żadnego problemu, jak widzicie państwo, jestem w pełni sił. Mam nadzieję, że tak pozostanie – mówił.
Duda zapewnił, że w sposób "żelazny" przestrzega z żoną zasad izolacji. Przeprosił też wszystkie osoby, które ze względu na kontakt z nim w ostatnich dniach, są teraz narażone na kwarantannę. – Gdybym odczuwał jakiekolwiek symptomy koronawirusa, wszystkie spotkania byłyby odwołane. (...) Mam nadzieję, że nikt z państwa nie zachoruje – przekonywał.
Na koniec polityk zaapelował, by dbać o seniorów, szczególnie przed zbliżającym się świętem 1 listopada.
Duda zakażony koronawirusem
Przypomnijmy, że o zakażeniu prezydenta koronawirusem poinformował 24 października Błażej Spychalski, rzecznik głowy państwa. Zapewnił, że Andrzej Duda czuje się dobrze. "Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi" – przekazał.
W piątek 23 października Duda odwiedził PGE Narodowy, gdzie trwa budowa szpitala polowego dla chorych na covid-19. Tego samego dnia spotkał się też m.in. z Igą Świątek – odznaczył ją za zwycięstwo w wielkoszlemowym turnieju Rolanda Garrosa. Tenisistka potwierdziła w sobotę, że udaje się na kwarantannę.