
Ślub Aleksandry Kwaśniewskiej w leniwe sobotnie popołudnie dla wielu stał się tematem numer jeden. Nic dziwnego skoro relecję na żywo z ceremonii nadała na przykład "Panorama" w TVP2. W internecie konkurencję dziennikarzom postanowił zrobić jednak europoseł SLD Marek Siwiec.
Ślub A. Kwaśniewskiej: małe opóźnienie, napięcie rośnie... CZYTAJ WIĘCEJ
W ten sposób polityk zaczął budować napięcie swojej relacji wprost z kościelnych ław. Później kilka tysięcy śledzących Marka Siwca na Twitterze internautów natychmiast wiedziało, kiedy pojawiła się para młoda, kiedy Aleksander Kwaśniewski oddał rękę córki Kubie Badachowi, a nawet szczegóły dotycące oprawy.
Ślub A. Kwaśniewskiej: celebruje Arkadiusz Nowak!
Ślub A. Kwaśniewskiej: kazanie free style - o miłości z wkładką muzyczną.
I tak do samego końca uroczystości, gdy europoseł zakończył swoją relację podsumowaniem, że para młoda ma już za sobą "pierwszy pocałunek bez grzechu". Jak łatwo się domyślić, to wszystko nie mogło pozostać bez echa. Szybko w kierunku Marka Siwca posypały się gromy. Jedni wyśmiewali jego plotkarstwo, inni byli oburzeni faktem, że non-stop korzysta z telefonu komórkowego, mimo że jest w świątyni. Szczególnie skorzy do ironii byli znający polityka dziennikarze.
Błagam, niech ktoś mi powie - czy relacja ze ślubu A. Kwaśniewskiej by Marek Siwiec to fajke?
Czuję, że najlepsze kąski poseł @mareksiwiec zostawi na 7. Dzień Tygodnia
Współczuje nowożeńcom gości #siwiecnadaje
Część blogerów zaczęła się jednak zastanawiac, czy cała sytuacja nie jest jednak atakiem na konto polityka SLD. "Mam nadzieję, że ktoś płata panu posłowi brzydkiego figla" - zwracała uwagę dziennikarka Polsat News, Agnieszka Gozdyra. Wszystko wskazuje jednak, że na ślubie Aleksandry Kwaśniewskiej, którą Marek Siwiec zna od jej dzieciństwa, europosłem po prostu targnęły spore emocje i postanowił się nimi podzielić w ten nieco nowoczesny sposób.
Dawniej na ślub zapraszało się #fotografślubny i #videofilmowanie dziś zaprasza się #Twitter

