Przedstawiciele PiS są oburzeni znakiem błyskawicy, który kobiety prezentują podczas protestów w obronie swoich praw. Anna Paluch stwierdziła, że "młode pokolenie jest niedouczone", bo "używa znaku SS".
Wicemarszałek Ryszard Terlecki już na posiedzeniu Sejmu stwierdził, że symbol używany przez protestujące kobiety jest znakiem SS. Potem przed kamerami tym samym tropem poszła Anna Paluch.
– Tylko młodzi niedouczeni nie widzą, że to był symbol SS – mówiła dziennikarzom posłanka PiS. – Tylko niedouczeni młodzi mogą tego nie dostrzegać – dodała.
Po tej wypowiedzi przedstawicielka PiS jest ostro krytykowana w sieci. Jedni zarzucają jej, że przecież to partia Jarosława Kaczyńskiego jest przy władzy od pięciu lat, więc odpowiada za stan edukacji. Inni zauważają, że skoro błyskawica tak przeszkadza politykom, to trzeba w Polsce zdelegalizować też... zakłady energetyczne.
Przypomnijmy, że błyskawica pojawiła się nie tylko na transparentach podczas ostatnich protestów w obronie praw kobiet. Ten symbol prezentują m.in. posłowie opozycji na swoich maseczkach. W naTemat wyjaśnialiśmy już, co tak naprawdę oznacza.