Niektóre i niektórzy z nas nie mogą pójść na protest ws. aborcji. Czy to z powodu choroby, kwarantanny czy każdego innego. Inni zwyczajnie się boją – w końcu trwa pandemia koronawirusa, a wiele osób ma wątłe zdrowie lub mieszka ze starszymi osobami. Ale to nic nie szkodzi i tak możesz protestować. W domu! Jak? Oto 5 sposobów jak wesprzeć Strajk Kobiet.
1. Wpłać datek na organizację broniącą praw kobiet
Jak protestować w domu, gdy nie możesz wyjść na ulicę? Warto wesprzeć finansowo prokobiecą organizację – to nie musi być duży datek, wystarczy nawet symboliczne kilka złotych. Jaką organizację wybrać? Wszystko zależy od ciebie. To może być Aborcyjny Dream Team, Ogólnopolski Strajk Kobiet albo każda inna wybrana fundacja.
2. Bądź poinformowany i szerz informacje
Wiedz, co się dzieje w Polsce i twoim mieście. Czytaj agregacje newsowe, publicystyczne artykuły, posty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet i aktywistów w mediach społecznościowych. Lajkuj je, udostępniaj, komentuj! Warto uświadamiać w temacie zaostrzenia prawa aborcyjnego i aktualnych protestów swoich obserwatorów w social mediach oraz swoje otoczenie, również poza internetem.
Podczas protestów informacja to najwyższa wartość, a solidarność można budować również w sieci. Pamiętaj jednak, że twoje zdrowie psychiczne jest ważne! Jeśli czujesz, że ilość informacji cię przytłacza i masz po prostu dość, wyłącz się, odpocznij, zadbaj o siebie. Nic się nie stanie, gdy zrobisz sobie przerwę.
3. Daj znać w social mediach, że protestujesz
Z nakładek na Facebooku można się śmiać, ale nie da się ukryć, że mają siłę. To łatwy sposób na pokazanie, że wspiera się Strajk Kobiet i utrzeć nosa tym osobom w gronie swoich znajomych, którzy protestów i prawa do aborcji nie popierają. To również symbol, że jest się razem – nawet gdy nie można wyjść na ulicę. Zdjęcie profilowe z nakładką lub nawiązujące do protestów ws. aborcji albo każde inna zaznaczenie swojego udziału w Strajku Kobiet w social mediach ma znaczenie.
Nie musisz dzielić się nią z obcymi ludźmi z internecie, jeśli nie chcesz – możesz po prostu opowiedzieć ją komuś bliskiemu. Tylko tyle i aż tyle. Szczerość, prawda i odwaga to ogromny akt protestu, co pokazują setki osobistych, poruszających postów opublikowanych po decyzji TK – nie tylko celebrytów, ale zwykłych ludzi.