
Jerzy Owsiak nie zgadza się z językoznawcą prof. Jerzym Bralczykiem, że słowo "wypier****ć" szkodzi protestom przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. zakazu aborcji. – Gdzie Pan był Panie profesorze, kiedy posłanka PiS Joanna Lichocka pokazała fu***a w Sejmie? – wprost pyta szef WOŚP.
Gdzie Pan był, kiedy sędzia Trybunału Konstytucyjnego Krystyna Pawłowicz wyzywała i lżyła profesora Bartoszewskiego czy pana Stanisławskiego?
WYPIERDALAĆ to także słowo zrozumiałe przez tych, co wywołali wojnę polsko-polską. Jedyne słowo klucz, które może wziąć nas w garść i przeciwstawić się PIS-owi i brutalnych Policjantów! Ja to rozumiem - WYPIERDALAĆ!
"Pan profesor Bralczyk stwierdził, że słowo - hasło WYPIERDALAĆ nie służy dobrze manifestacjom. Mówiąc krótko a może by słowo PRECZ, WYNOCHA a może MAMY WAS DOSYĆ. No więc nie - słowo hasło WYPIERDALAĆ jest jedynym dzisiaj zrozumiałym poleceniem wobec ludzi, którzy zdemontowali Polskę i fundamenty państwa!" – czytamy.
