Mija tydzień od wydania decyzji TK Julii Przylębskiej ws. aborcji. Ogólnopolskie strajki odbywają się codziennie. Największa manifestacja w stolicy została zaplanowana na piątek 30 października. Zofia Klepacka – znana ze swoich konserwatywnych poglądów –postanowiła zabrać głos w sprawie praw kobiet. Zdradziła, co planuje jutro zrobić.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
22 października kierowany przez Julię Przyłębską Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok orzekając, że usunięcie ciąży ze względu na nieodwracalne wady płodu jest niezgodne z konstytucją. Decyzja oburzyła setki tysięcy Polek i Polaków, wywołując fale protestów.
Zofia Klepacka odpowiada na orędzie Kaczyńskiego
Od tygodnia nie było dnia bez protestów. Ludzie są oburzeni i coraz liczniej wychodzą na ulice. Manifestują nawet w kościołach. Konflikt zaostrzyło wstrząsające orędzie Jarosława Kaczyńskiego. Wielu twierdzi, że było to, jak dolanie oliwy do ognia, patrząc na dramatyczną sytuację Polaków, która wiąże się z epidemią koronawirusa.
"Trzeba się temu przeciwstawić. Szczególnie musimy bronić polskich kościołów. Za wszelką cenę. Wzywam wszystkich członków PiS i naszych zwolenników do obrony kościołów" - zaapelował prezes PiS.
Widać, że kuriozalne przemówienie Jarosława Kaczyńskiego trafiło do niektórych obywateli, także tych znanych. Głos w sprawie zabrała polska windsurferka Zofia Klepacka znana powszechnie ze swoich homofobicznych wypowiedzi i skrajnych poglądów.
Olimpijska medalistka zdradziła, że ma zamiar udać się pod kościół 30 października, kiedy odbędzie się największa manifestacja Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
Klepacka daje się poznać z takiej strony nie po raz pierwszy. Na co dzień opowiada się jako katoliczka i zatwardziała obrończyni wartości prawdziwej rodziny.
Co jakiś czas zamieszcza wulgarne komentarze i posty o przesłankach homofobicznych.
To dzień, w którym wszyscy, którzy przeciwstawiają się szarganiu naszych wartości i świętych miejsc, powinni się zjednoczyć. Ja zamierzam wybrać się pod Kościół Świętego Krzyża i odmawiać różaniec.