
"Babcia, która wychowywała mnie całe życie, znienawidziła mnie i zaczęła traktować jak śmiecia", "Moja matka kazała iść i dać się spałować", "Tata powiedział, że przestanie płacić alimenty, jak nie przestanę chodzić na strajki" – to tylko niektóre historie, o których możemy usłyszeć w nowym filmie Krzysztofa Gonciarza. Opowiedział nam o jego kulisach.
Jasne, miałem to cały czas na uwadze. Jak dostawałem rzeczy, które odpalały mi lampkę awaryjną, nie podawałem ich dalej. Szczególnie dotyczyło to tematu bójek i identyfikacji agresorów, starałem się uważać na każdy krok.
